Drukuj

Zaloguj się lub zarejestruj.
1 Godzina 1 Dzień 1 Tydzień 1 Miesiąc Zawsze
Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji

[Sora]

Weszłam. Wskoczyłam na drzewo i ułożyłam się wygodnie mając na oku otoczenie

[Diamond]

Wszedłem.Było to jedno z moich ulubionych miejsc na tych terenach,choć nie byłem prawie nigdzie.Położyłem się pod jednym z drzew.

[Sora]

Spojrzałam na Diamonda z góry.

[Diamond]

Czułem obecność Sory,ale nie przejąłem się nią.Zamknąłem oczy i zacząłem cicho mruczeć.

[Sora]

Uśmiechnęłam się z lekka. Zamknęłam oczy.

[Diamond]

Nagle szybko otworzyłem oczy,zerwałem się na równe nogi i wskoczyłem na drzewo,na którym siedziała Sora.Stałem naprzeciw niej i tak patrzyłem na nią.

[Sora]

Otworzyłam oczy, wstałam i cofnęłam się lekko. Nadal z lekkim uśmiechem.

[Diamond]

-Nie śpij,szkoda dnia!-zaśmiałem się i zeskoczyłem.Pobiegłem kilkanaście metrów dalej i usiadłem pod drzewem.

[Sora]

-Nie śpię, nigdy nie śpię-oświadczyłam i zeskoczyłam z drzewa. Zaczęłam cicho przechadzać się wokół drzew

[Diamond]

Mruknąłem tylko cicho i położyłem się,spoglądając w dal.

[Sora]

Zatrzymałam się i spojrzałam w górę.

[Diamond]

Nic nie mówiąc wstałem i zniknąłem.Podszedłem do Sory i ją przewróciłem.

[Sora]

-Trochę za często się zagapiam - powiedziałam leżąc.
Po czym roześmiałam się co rzadko mi się zdarzało.

[Diamond]

Stałem się widzialny i zdziwiłem się trochę.Zacząłem obsypywać Sorę śniegiem,którego tu było pełno.

[Sora]

Wstałam. Również zaczęłam sypać śniegiem