Imię: Tiara
Płeć: Samica
Wiek: 3 lata
Rasa: Kot brytyjski
Zainteresowania: Kotka jest po prostu mistrzem w wchodzeniu na drzewa. Bardzo często w dzieciństwie uciekała od treningów, a jedynym w miarę bezpiecznym miejscem było drzewo. Wspina się rewelacyjnie. Kocha po prostu leniuchować na słoneczku. Często znajduje sobie jakieś dogodne miejsce, aby podrzemać. Tak jak w sumie prawie każdy kot. Wodę stara się omijać szerokim łukiem, ale na wystawy musiała się poświęcić i oddawać się w ręce ludzi, którzy się nią zajmowali. Tiara lubi sobie na coś zapolować. Najbardziej na myszy i ptaki, choć na takiego szczur też czasami zapoluje.
Historia przed dołączeniem do stada: Jej życie rozpoczęło się w hodowli kotów jej rasy-brytyjskich. Wszystkie koty z hodowli były championami, a jej matka była najlepszą ze wszystkich. Na swoim koncie było mnóstwo wygranych, a sama mała kotka zapowiadała się podobnie. Od najmłodszych lat była trenowana na championa. W jej pamięć zapadły zwłaszcza te słowa:"Posty kręgosłup! Ogon w górze! Chodź prosto!" Było tego wszystkiego bardzo dużo, ale najwięcej było tych słów. Chociaż najlepiej rozpoznane słowa to:"Jedziemy na wystawę!" W wieku rok i kilka miesięcy wystartowała w swoich pierwszych wystawach. Zajęła drugie miejsce. Od tamtego czasu startowała w każdej imprezie tego typu w całym rejonie. Zajmowała głównie pierwsze i drugie miejsca. Po kilku takich wystawach właściciele hodowli postawili ją na wyższym szczeblu-ogólnokrajowe. Szczęśliwym trafem zajęła trzecie miejsce. Kotka ta uczestniczy w wielu wystawach różnego typu. Teraz dorównuje swojej matce, chociaż nikt nie przypuszczał, że tak będzie. Jakby spojrzeć z pozoru zwykłego obserwatora wygląda, że wiedzie beztroskie życie, ale niestety tak nie było. Jazda na wystawy sprawiało jej wielką radość, lecz aby do tego dotrzeć musiała codziennie po kilka godzin ćwiczyć. Teraz kotka dopiero poczuła co to jest wolność.
Charakter: No cóż, trudno to ocenić, jaki ma charakter. Raz miła, a raz złośliwa. Raz troskliwa, a raz obojętna. Trudno przewidzieć jaki ma humor, ale jest jedna rzecz, która poprawia jej samopoczucie - wystawy. Nic nie poprawia jej humoru jeszcze lepiej, ale blisko zwycięstwa jest kocimiętka. Na wystawach czuje się jak ryba w wodzie. Na takich imprezach zawsze jest dostojna i uprzejma. Zazwyczaj wśród innych kotów nie lubi się wywyższać. Nigdy nie jest agresywna-chyba, że zagraża coś jej lub przyjaciół życiu. Jej zaufanie jest po prostu zniszczone. Dostęp do jej serca ma niewiele stworzeń na świecie. Tylko długa przyjaźń może choć trochę na nią podziałać. Jak każdy kot nie lubi wody, ale kocha wylegiwać się na słoneczku (oczywiście pomiędzy treningami na wystawy).
Ranga: -
Moc: -