Drukuj

Zaloguj się lub zarejestruj.
1 Godzina 1 Dzień 1 Tydzień 1 Miesiąc Zawsze
Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji

[Sora]

- zawsze gdzieś  wędrowałam i wszyscy mieli mnie gdzieś.Zawsze miałam jakiś cel. Teraz nie mam żadnego.- powiedziałam, poczym dodałam- przynajmniej jedno się nie zmieniło. Dalej każdy ma mnie w nosie.

[Diamond]

-Nie mogę się z tobą zgodzić.Ja nie mam cię gdzieś.-popatrzyłem na kotkę.

[Sora]

-Najgorsze jest to że nie mam żadnego celu.

[Diamond]

-A po co cel?Ja za cel miałem ochronę mojej pani i zawiodłem...Teraz czuję się z tym okropnie...

[Sora]

-Muszę po coś żyć.
Wtem z krzaków wyskoczył podobny do mnie kot przewrócił mnie i położył mi łapę na szyi.

[Nico]

weszłem.
Wspięłem się na drzewo usiadłem obok kocicy
-hej -powiedziałem

[Sora]

Wpatrywałam się w kota. Tak przycisnął mi łapę do szyi że zaczęłam się dusić

[Nico]

Zeszłem  z drzewa.

[Sora]

Zaczęłam kaszleć i z trudem łykałam powietrze.  Kot uśmiechał się mściwie

[Essme]

Weszłam
Co tu się dzieję ?-spytałam
Sora!? czemu się dusisz-spytałam poważnym głosem

[Sora]

Ja się sama nie duszę. Dusi mnie kot mój brat który jest prawie identyczny

[Essme]

Zobaczyłam kota podobnego do Sory zaatakowałam go !?

[Denaki]

Wbiegłem rozbrykany
nagle zauważyłem mamę i inna kocice

[Essme]

Wgryzłam mocno się w szyję.Kota który wcześniej
dusił Sore.!
-Zobaczyłam mojego synka.-Denoki zakryj oczy-powiedziałam stanowczo
i kontynowałam atak

[Sora]

Kot odskoczył.
-Co się wtrącasz- spytał ostro. Wstałam chwiejnie z ziemi